sprzedawać poprzez Amazon czy samodzielnie
To
pytanie w gruncie o to, czy Amazon będzie rozwijał się w
nieskończoność, przejmując handel (a potem i produkcję) wszystkiego, czy
może chińscy producenci (i z Wietnamu, Indii, Egiptu, Bangladeszu,
Madagaskaru nawet) wpadną na pomysł, by to wszystko sprzedawać
samodzielnie, nie dzieląc się zyskiem z molochem z
Seattle.
Przykład
sprzed lat (obecnie mało znanej firmy IBM, która już prawie przejmowała
Świat) każe być ostrożnym. Zwłaszcza, że przysłowiowy producent z
Shenzhen już coś kombinuje w tym kierunku. Jakieś
Ally McBeal... Alibabba, Aliexpress czy coś w tym stylu.
I to słowiańskie powiedzenie, mądrość nawet: pokorne ciele dwie matki ssie...